Nowe obiekty w kolekcji Polskiego Domu Aukcyjnego
Szanowni Państwo,
Z przyjemnością zapraszamy do zapoznania się z kolejną ofertą Polskiego Domu Aukcyjnego. Tym razem szczególną uwagę poświęcamy polskiej sztuce współczesnej. Wśród grona jej przedstawicieli wybraliśmy prace Jana Szancenbacha i Jadwigi Maziarskiej.
Państwa uwadze polecamy obraz Tomasza Sętowskiego oraz niezwykle interesującą fotografię Jacka Szmuca ze słynnego spektaklu Tadeusza Kantora. W lipcowej ofercie znalazły się także wysokiej klasy dzieła Jerzego Nowosielskiego oraz młodej, utalentowanej artystki Marleny Biczak. Mamy nadzieję, że nowa kolekcja będzie dla Państwa interesująca.
Jadwiga Maziarska (1913-2003)
"Relief"
relief, technika własna/płyta, wym.: 121 x 60 cm w świetle ramy
Na odwrocie napis: "Jadwiga Maziarska/Kraków, Sobieskiego 1, m.5."
W twórczości Jadwigi Maziarskiej struktura dzieła i jego materia pozostawały jednymi z najistotniejszych zagadnień artystycznych. Na akt twórczy zdaniem artystki składało się zainteresowanie powierzchnią obrazu, jego formą oraz intuicyjność, twórcze natchnienie, które poprzez obraz zyskiwało widzialny, materialny kształt. Opisywany "Relief" jest przykładem tych inspiracji i poszukiwań. Doskonale opisują go słowa E. Micke-Broniarek, która podkreśla, że Maziarska "kreuje na powierzchni płótna nową, niepowtarzalną i jednostkową materię i nadaje jej rangę nowej przedmiotowości, nowego samoistnego bytu". "Relief" o wzbogaconej fakturze, stonowanej, ciemnej kolorystyce jest jak powiedział Dutkiewicz "sztuką znaków. Ich kształty i barwy są metaforą treści ukrytych w człowieku i przyrodzie".
Jerzy Nowosielski (1923-2011)
"Projekt ołtarzowy"
1953 r., akwarela, gwasz/papier, wym.: 25 x 33,4 cm w św. p-p., sygn. i datowany l. d.: "JN:53".
Na odwrocie rysunki piórem
"Otóż czasem w chwilach dobrego samopoczucia, które nie są takie częste, czuję się artystą. I ani na chwilę nie przychodzi mi do głowy, że jestem mistykiem. Nic podobnego. Natomiast często wydaje mi się, że jestem magiem. To znaczy, że za pomocą określonych działań powoduję określone skutki duchowe". Tak Nowosielski opisywał swoje odczucia odnośnie procesu twórczego. Te "skutki duchowe", o których mówił artysta, swój szczególny wymiar nabierały w przygotowywanych przez Nowosielskiego projektach sakralnych. We wnętrzach świątyń czy tworzonych ikonach łączył sferę sacrum i profanum. "Projekt ołtarzowy" jest jednym z nich. Powstał w roku 1953. W tym okresie malarz współpracował z A. Stalony-Dobrzańskim przy polichromiach w cerkwi w Jeleniej Górze i Białymstoku-Dojlidach. Zaprojektował także kostiumy i kaplice do opery "Borys Godunow" wyreżyserowanej przez Waleriana Bierdiajewa. W połowie tego roku uczestniczył również w przygotowaniach oprawy plastycznej wystawy kopernikowskiej w Collegium Maius w Krakowie (obok m. in. Marii Jaremy i Jonasza Sterna). Monumentalne projekty sakralne stanowiły ważny dział twórczej działalności artysty i stały się jednymi z jego najbardziej rozpoznawalnych dokonań.
Tomasz Sętowski (ur. 1961)
"Szalona Miłość"
2008 r., olej/płótno, wym.: 100 x 70 cm, sygn. p. d.: "T.Sętowski"
Na odwrocie opis: "Szalona Miłość/100 x 70 olej płótno/Tomasz Sętowski 2008"
Tomasz Sętowski o swoich obrazach mówi "teatr wyobraźni". Artystę zalicza się do twórców tzw. realizmu magicznego. W jego pracach znaleźć można inspiracje literaturą, baśniami, stąd typowe dla niego dziwne stwory, zwierzęta czy latające machiny, niczym wprost przeniesione z rzeczywistości onirycznej. Wiesława Konopelska pisze także o innych nawiązaniach w sztuce artysty: "fascynacje Tomasza Sętowskiego w prostej linii wywodzą się ze sztuki baroku, z Breugla, Piranesiego, ale także całej plejady surrealistów, a z czasów współczesnych – z Siudmaka, Starowieyskiego, Beksińskiego". Agata Kolasińska dodaje: "poprzez swoje obrazy wprowadza swoich odbiorców, promotorów i kuratorów sztuki w baśniową opowieść, w której rzeczywistość miesza się z fikcją". Opisywana praca jest przykładem twórczości artysty i dowodem jego niespotykanej wręcz wyobraźni. Powstała w 2008 roku, w okresie kiedy artysta prezentował swoje prace m. in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (2006-2008).
Jadwiga Maziarska (1913-2003)
"Kompozycja abstrakcyjna"
olej/płótno, wym.: 75 x 55 cm
Na odwrocie napis: "Jadwiga Maziarska/Kraków, Sobieskiego 1, m.5."
"Skomplikowaną strukturę naszego świata artystka przekazuje nam niespokojną wizją materii podlegającą prawie wyłącznie prawom rytmu, precyzujących się gdzieniegdzie w ledwo dostrzegalny kształt". Tak o malarstwie Jadwigi Maziarskiej wypowiadał się P. Skrzynecki. Trudno się z tą wypowiedzią nie zgodzić. "Kompozycja abstrakcyjna" przesycona jest różnorodnością barw, ukazanych jednak w sposób subtelny i stonowany. Kształty, linie, zagięcia prowokują wrażenie ruchu, początkowo jakby nieskoordynowanego, jednak przy bliższym przyjrzeniu dokładnie przez artystkę wypracowanego. Świadczą o tym setki maleńkich kółek, wtapiających się w kompozycję obrazu, a zarazem nadające mu głęboko przemyślaną formę. Do prezentowanej pracy można przypisać słowa Jadwigi Maziarskiej, która powiedziała: "los ludzki złączony jest z nieosiągalnymi krańcami kosmosu – z jego organizacją wiecznie krążących w różnych układach cząstek, skupiających się w odmiennych jakościowo zbiorach, lecz nie raz aktywnych indywidualnie. Poruszają się one w swoich własnych rytmach, wyzwalając energię, dynamizując ruch innych struktur". W "Kompozycji abstrakcyjnej" widać te inspiracje kosmosem i jego bezkresem. Praca ta, podobnie jak cały dorobek artystyczny Maziarskiej, jest interesującym i budzącym ciągłe zainteresowanie przykładem XX-wiecznej sztuki polskiej.
Jerzy Nowosielski (1923-2011)
"Ikona Świętego Mikołaja"
akwarela, gwasz/papier, wym.: 26 x 20 cm w św. p-p., sygn. p. d.: "J.N."
Na odwrocie rysunki ołówkiem
Dla Jerzego Nowosielskiego ikony stanowiły ważny element twórczości. Malarz został wychowany w tradycji prawosławnej, co z pewnością zaważyło na jego artystyczne wybory. Ogromną rolę w życiu Nowosielskiego odegrała wizyta w Muzeum Ukraińskim we Lwowie, gdzie po raz pierwszy zetknął się z ikonami: "ustawiło mnie ono, jak się to mówi, na całe życie", mówił malarz. Przez kilka miesięcy Nowosielski przebywał również w Ławrze św. Jana Chrzciciela, gdzie dodatkowo uzupełniał swoją wiedzę z zakresu ikonopisania. Ikony towarzyszyły więc artyście niemal od początku jego artystycznej drogi. Nowosielski jak opisuje Jerzy Madeyski "przez długi czas uznawał stosowanie środków wyrazu klasycznej ikony za panaceum na wszelkie trudności i zagadnienia malarskie. Transponował jej warsztat i świadomość plastyczną na twórczość tematycznie odległą ściśle sakralnemu malarstwu bizantyjskiemu". Nowosielski nie był bowiem zwolennikiem kategorycznego podziału na malarstwo świeckie i religijne. "Święty Mikołaj" jest interesującym przykładem inspiracji malarza sztuką ikony. Jest zarazem współczesną interpretacją tradycyjnej sztuki ich malowania.
Jan Szancenbach (1928-1998)
"Martwa natura z langustą"
1997 r., olej/płótno, wym.: 75 x 85 cm, sygn. l. d.: "xancenbach"
Na odwrocie napis: "Jan Szancenbach/Martwa natura z langustą/ 1997"
Martwe natury to jedne z najpopularniejszych motywów w twórczości Jana Szancenbacha. Sam artysta przyznawał, że jego tematy malarskie są "zwyczajne", wyjaśniając jednocześnie, iż "nie odczuwa wewnętrznej potrzeby kontaktu z tematami dziwnym". Mówił dalej: "może jest to pewnego rodzaju samoobrona, że maluję pejzaże, martwe natury czy kwiaty. W tym niepięknym świecie ukazywać rzeczy piękne, których przecież tak niewiele zostało – to moja wola, moja przyjemność, mój sposób na życie". Artysta ogromną wagę przywiązywał do koloru, a nawet jak podaje Słownik Malarzy Polskich, szczególnie w późniejszym okresie swojej twórczości "dążył do autonomizacji barwnej plamy, do nadania jej szczególnej intensywności". Zamiłowanie artysty do barwy było konsekwencją studiów w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, w tym u wybitnego kolorysty Eugeniusza Eibischa. Szancenbach był także twórcą, który czerpał inspiracje z natury i w swoich obrazach ukazywał zachwyt nad nią ("pragnę przekazać moje zdumienie wobec wyglądu i urody świata, wobec niepostrzeganych powszechnie tajemnic w przyrodzie"). Jerzy Skobot trafnie wymienił kolejne istotne cechy twórczości Szancenbacha: "kolor, światło i nastrój uczynił filarami swego malarstwa. Był mistrzem harmonii. Jego martwe natury, pejzaże i kwiaty emanują kolorem ostrym, ale czystym, wysmakowaną kompozycją, ciepłym światłem. Jest w nich jakaś niedefiniowalna, irracjonalna radość. I spokój". Prezentowana "Martwa natura z langustą" potwierdza te cechy malarstwa Szancenbacha. Charakteryzuje się niezwykle mocnym nasyceniem koloru. Obrazy Szancenbacha, w tym opisywany, dzięki zastosowaniu intensywnych barw, emanują pogodnym nastrojem.
"Martwa natura z langustą" powstała rok przed śmiercią artysty. Szancenbach był znakomitym, oddanym pedagogiem. U schyłku swego życia, w latach 1997 i 1998 ufundował młodym malarzom kolorystom prywatne stypendia w Paryżu.
Jacek Szmuc (ur. 1945)
"Umarła klasa"
fotografia czarno-biała, brom/papier fotograficzny; wymiary zdjęć: 24 x 17,8 cm; 24 x 17,5 cm; 22,5 x 17,5 cm; 19 x 17,5 cm; 23,5 x 17 cm
Na odwrocie każdej fotografii pieczątka : "GALERIA KRZYSZTOFORY | Kraków, ul. Szczepańska 2 | tel. 204-00" oraz pieczątka : "FOTOGRAFOWAŁ JACEK SZMUC | Kraków, św. Jana 24/10, tel. 281-35 | Prawa autorskie zastrzeżone"
Pięć fotografii Jacka Szmuca pochodzi z przedstawienia Tadeusza Kantora "Umarła klasa", które określa się jako najważniejsze dzieło w dorobku tego twórcy. Było dziełem przełomowym nie tylko w jego karierze, ale całej historii polskiego teatru. "Umarła klasa" była wystawiana przez zespół teatru Cricot 2 przez okres siedemnastu lat w Polsce i za granicą (począwszy od roku 1974, kiedy została pokazana w Krakowie). Tematem przewodnim sztuki jest powrót do przeszłości i próba zmierzenia się z tym, co było, z przeżyciami z dzieciństwa. "Umarła klasa" zapoczątkowała tzw. Teatr Śmierci, który przywoływał wydarzenia minione, zarówno te historyczne, jak i bardziej jednostkowe. Kantor wykorzystywał w swoich spektaklach manekiny, kukły, przedmioty zwyczajne, ale też mocno zniszczone. Podkreślało to jeszcze mocniej nieuchronność przemijania i doświadczenie śmierci. Tadeusz Kantor był artystą niezależnym i totalnym, z konsekwencją wprowadzajacym swoje wizje i rozumienie sztuki w rzeczywistość. Zmieniajac przy tym często dominujące dotąd wytyczne. Przykładowo, warstwa tekstowa przedstawienia powstawała podczas prób - "tekst był pisany na scenie" - jak powiedział Konstanty Puzyna. W spektaklach Kantorach rzadko grali też zawodowi aktorzy. Artysta wykorzystywał indywidualne cechy osoby, które były potrzebne dla danej roli.
Oprócz spektaklu Kantor podejmował także inne działania artystyczne inspirowane, bądź związane z "Umarłą klasą", np. instalację "Klasa Szkolna - Dzieło Zamknięte" wykonane w nawiązaniu do wystawy w Centrum Pompidou w Paryżu.
Zdjęcia Jacka Szmuca posiadają szczególną wartość historyczną i dokumentalną. Niekwestionowana jest także wysoka wartość artystyczna fotografii i ich bardzo dobry stan zachowania.
Marlena Biczak (ur. 1989)
"Toskania"
akwatinta, wym. grafiki: 100 x 70 cm
oznaczenie egz.: "20/100"
Praca uzyskała nagrodę Grand Prix w konkursie Grafika roku 2012.
Polski Dom Aukcyjny Wojciech Śladowski
ul. Stefana Batorego 2, 31-135 Kraków
tel.:+48 603 190 060 lub +48 12 341 47 37
godziny otwarcia: pn-pt 10-18
Noty biograficzne:
1. Jadwiga Maziarska urodziła się w Sosnowcu w roku 1913, zmarła w Krakowie w 2003 roku. Edukację artystyczną rozpoczęła w Prywatnej Szkole Malarskiej A. Terleckiego w Krakowie. Następnie była studentką Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w latach 1934-39. Kształciła się pod opieką m. in. prof. Ignacego Pieńkowskiego. Przez rok studiowała także prawo na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. Jej twórczość artystyczna skupiała się przede wszystkim wokół problematyki struktury dzieła i jego materii (wówczas miało to charakter niezwykle nowatorski, ale też z racji niedocenienia przez krytyków, stało się przyczyną jej artystycznego odosobnienia). Od roku 1946 Maziarska zajmowała się wzbogacaniem faktury obrazu. Powierzchnia dzieła stanowiła obiekt szczególnego jej zainteresowania, ale równie ważna była intuicyjność w podejściu do procesu tworzenia, poczucie twórczego "objawienia". Jej pierwsza aplikacja była wykonana ze skrawków wielobarwnych tkanin o rozmaitym splocie. Interesująca jest m. in. seria prac stworzonych z połączenia farby olejnej ze stearyną (pierwsze takie dzieło "Skazy niepisanych poematów" wystawiany był na słynnej krakowskiej wystawie "Dziewięciu" w roku 1955). Lata 70-te to zwrócenie się w kierunku form zgeometryzowanych, jednolitych fakturowo, często ograniczonych tylko do czerni i bieli. W kolejnych dekadach widać fascynacje artystki kolorem. Jadwiga Maziarska w sposób głęboki odczuwała przemijalność i upływ czasu. Mówiła: "ta zmieniona przez czas materia, także w dziełach sztuki, w swej jak gdyby makropostaci przejmuje mnie najgłębiej. Lubię patrzeć na fragmenty materii malarskiej obrazów impresjonistów i dzieła sztuki Wschodu, w których prócz samej wizji robi wrażenie działanie czasu". J. E. Dutkiewicz pisał: "sztuka Maziarskiej jest sztuką znaków. Ich kształty i barwy są metaforą treści ukrytych w człowieku i przyrodzie". Artystka był członkiem Grupy Młodych Plastyków (zadebiutowała w niej w 1946 roku), Klubu Artystów, Grupy Zagłębie. Byłą współtwórcą Stowarzyszenia Artystycznego Grupa Krakowska, z którym uczestniczyła we wszystkich zbiorowych wystawach. Maziarska oprócz malarstwa, się również projektowaniem tkanin i scenografią (pracowała w teatrze lalkowym w Opolu). Do jej dorobku artystycznego zalicza się ponad 10 wystaw indywidualnych (ostatnia miała miejsce w Warszawie w roku 1989), a także zbiorowych w Polsce i poza jej granicami. Została uhonorowana Nagrodą im. Jana Cybisa w 2001 roku. Prace Maziarskej znajdują się m. in. w zbiorach muzeów w Krakowie, Warszawie, Katowicach.
2. Jerzy Nowosielski urodził się 7 stycznia 1923 roku w Krakowie, zmarł 21 lutego 2011 roku w rodzinnym mieście. Był artystą inspirującym się sztuką sakralną i ikoną. W jego odczuciu malarstwo było połączeniem abstrakcyjnych i materialnych aspektów rzeczywistości. Tworzył pejzaże, sceny figuralne we wnętrzach, akty. W jego twórczości widać fascynację kobiecym ciałem, które łączy duchowość z fizycznością. Malował również portrety męskie, martwe natury, pejzaże. W latach wojennych i po jej zakończeniu interesował się abstrakcją geometryczną i surrealizmem.
Został wychowany w tradycji prawosławnej. Jego ojciec Stefan był unitą, śpiewał w chórze cerkiewnym. Nowosielski jako czternastoletni chłopiec wyjechał do Lwowa i Ławry Poczajowskiej oraz zwiedził Muzeum Ukraińskie we Lwowie, którego kolekcja ikon wywarła ogromny wpływ na przyszłą twórczość artysty. Pisał: " Pierwszy raz spotkałem się z wielką sztuką w takim stężeniu i w takiej ilości. Wrażenie było tak silne, że tego spotkania nigdy nie zapomnę. Patrząc odczuwałem po prostu ból fizyczny… nie byłem w stanie przejść z jednej Sali do drugiej. Były to pierwsze w moim życiu arcydzieła sztuki, których oddziaływania doświadczyłem bezpośrednio, a nie za pośrednictwem reprodukcji czy fotografii". "Wszystko to, co później w życiu realizowałem w malarstwie, było, choćby nawet pozornie stanowiło odejście, określone tym pierwszym zetknięciem się z ikonami w lwowskim muzeum. Ustawiło mnie ono, jak się to mówi, na całe życie"(Jerzy Nowosielski, Galeria Starmach, Fundacja Nowosielskich, 2003 s. 547) Nowosielski podjął studia na Wydziale Malarstwa Dekoracyjnego Kunstgewerbeschule w Krakowie w roku 1940. Jego profesorem w tym okresie był m. in. Stanisław Kamocki. Przez cztery miesiące 1942 roku przebywał w Ławrze św. Jana Chrzciciela, gdzie ponownie zetknął się z ikoną oraz ikonopisaniem, które zaczął praktykować. Zdobywał tam wiedzę z zakresu kompozycji i historii sztuki ikonopistów, a także malował swoje pierwsze ikony. Jego wiara nacechowana była jednak okresem zwątpienia, a sztukę, którą tworzył określał jako ciągłą walkę dobra ze złem. Podczas malowania cerkwi w Bolechowie zachorował na przewlekłe zapalenie stawów i powrócił na leczenie do Krakowa. Pisał: " i właśnie w trakcie tej choroby w Krakowie w pewnym momencie utraciłem wiarę metafizyczną, stałem się ateistą i to ateistą przekonanym, to znaczy ontologicznym, nie praktycznym" (s. 551)Po powrocie w roku 1943 współpracował z kręgiem Grupy Krakowskiej (wziął udział w jej konspiracyjnej wystawie). Artysta uczestniczył w konspiracyjnym życiu artystycznym rodzinnego miasta. W 1944 roku Nowosielski sprzedał swój pierwszy obraz Tadeuszowi Cybulskiemu. Po zakończeniu działań wojennych rozpoczął studia na ASP pod opieką E. Eibischa (w II półroczu nauki, na przełomie 1945/46 roku uzyskał ocenę celującą z malarstwa). Zrezygnował jednak z kształcenia akademickiego i rozpoczął pracę u boku Tadeusza Kantora (przez okres dwóch lat artysta mieszkał wspólnie z Kantorem i jego żoną). W roku 1947, pomimo nieukończenia studiów wyższych i dzięki interwencji Kantora w Ministerstwie Kultury i Sztuki, Nowosielski został jego asystentem w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. Pracował tam do roku 1950. Artysta swoje prace pokazywał już w 1946 roku na wystawie zbiorowej Grupy Młodych Plastyków. Helena Blumówna pisała wtedy: "Nowosielski Jerzy cała uwagę skupia na zagadnieniu formy, z wyłączeniem kubizmu i abstrakcjonizmu. Forma istnieje dla niego w związkach z konkretnym kształtem, ale obie współmiernie uproszczone, sprowadzone do elementarnych kształtów i zarysów. Podobnie kolor, którego nie rozprasza, a ujmuje w jego istocie. Stąd monumentalność i lapidarność, jaka niekiedy przywołuje nam wspomnienie quattrocenta". W roku 1948 uczestniczył w I Wystawie Sztuki Nowoczesnej. Zaprezentował wówczas prace z nurtu abstrakcji geometrycznej. Nowosielski przeprowadził się do Łodzi w roku 1950. W okresie socrealizmu zaprzestał wystawiania, zajmując się zamiast tego scenografią (np. w Teatrze Arlekin w Łodzi, pełnił funkcję kierownika artystycznego Państwowej Dyrekcji Teatrów Lalek). Malował także kościoły i cerkwie (np. cerkwię prawosławną w Gródku). Stworzył polichromie w cerkwi w Zawierciu, Jeleniej Górze, Kętrzynie, dla kościoła Redemptorystów w Krakowie, malowidła i wystrój dla kościoła w Wesołej k. Warszawy. Tadeusz Chrzanowski o polichromiach artysty pisał: "Na czym jednak polega bizantyńskość Nowosielskiego? Z jednej strony jest to czerpanie z "greckich" wzorów, czerpanie tak bezpośrednie i wierne, jak to było praktykowane wśród ruskich "żywopisów". Powtórzenie schematu ikonograficznego jest tu bowiem nie plagiatem, lecz kanwą […]. Z drugiej - jest jeszcze ów bizantyński horror vacui, który każe artyście zapełniać wszelkie dostępne miejsca malowidłami […]. Artysta maluje tu naprawdę, a nie przenosi w taki czy inny sposób na tynk zawczasu przygotowane wzory" (s. 576).
Pierwsza wystawa indywidualna artysty odbyła się w Łodzi w roku 1955 (za granicą – w Pradze w 1958 r.). Po uzupełnieniu wykształcenia, pracował także jako pedagog np. na PWSSP w Łodzi (prowadził pracownię Projektowania Tkanin Dekoracyjnych, zajęcia na Wydziale Malarstwa) i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (od 1962 roku). Tytuł profesora zwyczajnego uzyskuje w roku 1985. W latach 70-tych ponownie zajął się realizacjami sakralnymi (stworzył m. in. ikony dla cerkwi w Krakowie oraz ołtarz i obrazy dla kościoła Reformatorów w tym samym mieście). Do jego dorobku zaliczają się także refleksje teoretyczne o sztuce, wydane w publikacji "Inność prawosławia" czy wieloletnia współpraca z miesięcznikiem "Znak". Obrazy Nowosielskiego w latach 80-tych pokazywano głównie w obszarze kultury niezależnej. Artysta był członkiem ZPAP, grupy Piąte Koło, II Grupy Krakowskiej. Należał także do Fundacji Kultury Polskiej, zajmującej się promocją polskiej kultury, historii i nauki za granicą. Przyjaźnił się m.in. z Jerzym Tchórzewskim, Kazimierzem Mikulskim, Tadeuszem Brzozowskim, Tadeuszem Różewiczem. Brał udział w licznych wystawach w kraju (m. in. w historycznej wystawie "Dziewięciu" wspólnie z Marią Jaremą, Tadeuszem Kantorem czy Jonaszem Sternem) i za granicą (np. na Biennale w Wenecji i Sao Paulo, wystawy w Nowym Jorku i Paryżu). Za swoją działalność został wyróżniony m. in. nagrodami II (1962) i I stopnia (1973, 1981, 1997) Ministra Kultury i Sztuki, nagrodą im. Brata Alberta za twórczość malarską czy najwyższym odznaczeniem cerkwi prawosławnej w Polsce - Medalem św. Marii Magdaleny II stopnia w roku 1985. Artyście przyznano doktorat honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego w roku 2000. Prace artysty znajdują się w zbiorach m. in. Muzeum Narodowego w Warszawie i Krakowie czy Muzeum Sztuki w Łodzi, a także w zbiorach prywatnych zarówno w Polsce, jak i USA, Szwecji i Kanadzie. Nowosielski wraz z żoną założył także Fundację Nowosielskich, która przyznaje nagrody uzdolnionym, młodym twórcom.
3. Tomasz Sętowski urodził się w Częstochowie w 1961 roku. Był studentem Wyższej Szkoły Pedagogicznej wrodzinnym mieście. Jest przedstawicielem tzw. realizmu magicznego. jego obrazy przedstawiają fantastyczne postaci i są wyrazem niezwykle bogatej i barwnej wyobraźni artysty. Jednym z charakterystycznych motywów w jego malarstwie są gotyckie zamki oraz baśniowość i dekoracyjność. Maluje w technice olejnej i akrylowej, zajmuje się również grafiką i rzeźbą. Tomasz Sętowski od 1991 roku jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków. Indywidualnie debiutował w częstochowskiej BWA w 1994 roku. Jego prace z tej wystawy dołączyły do ekspozycji "Surrealiści polscy" od 1995 do 1997 krążącej po kraju. Artysta współpracuje z polskimi i zagranicznymi galeriami sztuki oraz ma na swoim koncie liczne wystawy artystyczne.
4. Jan Szancenbach urodził się 8 stycznia 1928 roku w Krakowie, zmarł 15 grudnia w roku 1998. Był malarzem-kolorystą, pedagogiem, rektorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jego ojciec – Jan był lekarzem, został zamordowany prawdopodobnie w Charkowie w roku 1940. Matka – Maria Skłodowska-Szancenbachowa była malarką (kształciła się pod opieką m. in. Olgi Boznańskiej). Artysta studiował w Kunstgewerbeschule (Szkole Przemysłu Artystycznego) w Krakowie u Stanisława Kamockiego, Józefa Mehoffera, Andrzeja Jurkiewicza w latach 1940-1942. W latach 1942-1945 kiedy uczelnia została zamknięta, samodzielne poszerzał swoją wiedzę. Wspólnie z kolegami (A. Cybulskim, W. Hassem, B. Pawlikiem, B. Kamykowskim) założył grupę samokształceniową. Następnie kontynuował studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (1945-1948). Jego profesorami w tym okresie byli m. in. Ludwik Gardowski, Wojciech Weiss i Eugeniusz Eibisch. Studia ukończył w roku 1952. Artysta związał się zawodowo z krakowską uczelnią. Początkowo pracował jako asystent w macierzystej pracowni oraz pracowni liternictwa i projektowania graficznego Ludwika Gardowskiego. Od 1972 roku Szancenbach prowadził własną pracownię na Wydziale Malarstwa. W latach 1972-1978 i 1981-1984 Szancenbach pracował jako dziekan Wydziału Malarstwa, a następnie prorektor (1978-1981). Między 1987 a 1993 rokiem sprawował również funkcję rektora ASP. W roku 1986 został mianowany profesorem. Artysta przez wiele lat był członkiem Rady Wyższego Szkolnictwa Artystycznego. Należał także do Związku Polskich Artystów Plastyków.
Szancenbach zajmował się malarstwem (również monumentalnym – pracował przy renowacji Teatru im. Słowackiego w Krakowie, a także widowni i plafonu Opery we Wrocławiu), grafiką projektową i filmem rysunkowym. Tworzył pejzaże, portrety, sceny rodzajowe, martwe natury. Szancenbach inspirował się w swojej twórczości dziełami Weissa, Cezanne'a czy Bonnarda. Artysta aktywnie uczestniczył w wystawach w kraju i za granicą. Do jego dorobku artystycznego zalicza się udział w ponad 400 ekspozycjach zbiorowych w Polsce, Europie, Japonii oraz ok. 50 wystaw indywidualnych, organizowanych oprócz w ojczyźnie, również w Wielkiej Brytanii, Austrii, Niemczech. Pierwsza wystawa prac artysty odbyła się w roku 1959 w Galerii ZPAP w Krakowie. Wystawy retrospektywne artysty odbyły się w roku 1996 (ABC Gallery, Poznań) oraz w 2003 roku (Państwowa Galeria Sztuki, Sopot). Prace Szancenbacha znajdują się we wszystkich dużych ośrodkach muzealnych w Polsce, a także we Florencji (Muzeum Uffizi) i Moskwie.
4. Jacek Szmuc urodził się w 1945 roku. Jest doskonałym fotografem. Artysta tworzył fotografie niejednokrotnie stylizowane na inscenizacje teatralne. Współpracował z Tadeuszem Kantorem czy zespołem Maanam. Należał do "Grupy roboczej", założonej w latach 70-tych. Członkami tego stowarzyszenia byli także m. in. Ryszard Bobek, Aleksander Gintow, Witold Górka, Stefan Zbadyński czy Bogdan Zimowski. Grupa zajmowała się zagadnieniem między rzeczywistością, a jej wizerunkiem w sztuce.
5. Marlena Biczak urodziła się w Częstochowie w 1989 roku. Jest absolwentką Zespołu Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie i Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Zajmuje się grafiką warsztatową, w tym malarstwem, miedziorytem, tworzeniem ilustracji, a także grafiką komputerową i projektowaniem graficznym. Artystka otrzymała stypendia Prezydenta Miasta Częstochowy oraz rektora ASP dla najzdolniejszych studentów. Biczak przyznano wyróżnienia m. in. Rady Wydziału na wystawie końcoworocznej w pracowni Liternictwa i Typografii prof. W. Regulskiego za pracę semestralną - projekt magazynu oraz na wystawie końcoworocznej w pracowni Malarstwa prof. S. Tabisza za cykl prac roku akademickiego 2010/2011. Jest także laureatką nagrody Grand Prix w konkursie Grafika roku 2012. Należy do grupy artystycznej Banda. Marlena Biczak wielokrotnie prezentowała swoje prace na wystawach w Polsce i za granicą.